Brownie z ciecierzycy to chyba jedno z najszybszych ciast jakie kiedykolwiek zrobiłam. Nie dość, że naprawdę nie ma przy nim wiele pracy, dla wielbicieli czekolady jest całkiem satysfakcjonującym kąskiem! Mimo, że to ciasto przygotowane na ciecierzycy, którą dużo częściej wykorzystuję w wytrawnych potrawach – nie poczujecie tutaj nawet cienia smaku tej fasolki. Brownie z cieciorki to świetny pomysł na słodki deser dla niezapowiedzianych gości!
PRZYGOTOWANIE
Rozgrzewamy piekarnik do 180⁰C, grzanie góra-dół, bez termoobiegu. Szykujemy kwadratową formę do pieczenia o wymiarach dna 20 na 20cm i wykładamy ją papierem do pieczenia.
UWAGA! Tego ciasta jest mało i nie nadaje się do pieczenia w większej formie – jeśli nie macie takiej kwadratowej foremki, zróbcie ciasto z podwójnej ilości składników w prostokątnej formie 20/30cm.
W osobnej miseczce mieszamy wszystkie suche składniki poza cukrem– dokładnie przesiewamy na gęstym sicie kakao, żeby pozbyć się w nim grudek, przesiewamy też mąkę ziemniaczaną. Dodajemy sodę oczyszczoną i proszek do pieczenia. Jeśli używacie kawy – dodajemy ją teraz. Ja dodatek kawy w brownie bardzo lubię, bo uwydatnia gorzki smak prawdziwego kakao. Suche składniki mieszamy i odstawiamy.
Odcedzamy na sicie ciecierzycę, zachowujemy wodę z puszki. Ciecierzycę wkładamy do blendera kielichowego i dodajemy 4 łyżki wody z ciecierzycy (co to jest aquafaba, pisałam już TUTAJ). Wbijamy do kielicha blendera jajka, dodajemy płynny olej kokosowy i wanilię, wsypujemy cukier. Całość blendujemy na wysokiej mocy blendera przez 2-3 minuty – powstała masa musi być delikatna i gładziutka.
Zawartość blendera przelewamy do większej miski. Wsypujemy partiami przesiane kakao z dodatkami i mieszamy. Gotowe ciasto przekładamy do blaszki do pieczenia i wyrównujemy jego powierzchnię dłonią zwilżoną w wodzie lub oleju – ciasta jest mało ale lekko urośnie, rozłóżcie je tak, żeby zajmowało całą blaszkę. Jeśli używacie pastylek czekoladowych do pieczenia, teraz posypujemy nimi ciasto.
Ciasto od razu wkładamy do już rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 20 minut, na środkowym poziomie. Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika na blat i dajemy mu przestygnąć w formie 7-10 minut. Wyjmujemy ostrożnie ciasto trzymając za papier i dzielimy brownie na porcje.
UWAGA
To brownie nie jest tak wilgotne i mięsiste jak klasyczne brownie, szykowane z dużą ilością masła. Ciasto z dodatkiem ciecierzycy bardzo szybko robi się suche i zaczyna się kruszyć – żeby temu zapobiec, od razu po ostudzeniu wkładamy pokrojone na porcje brownie do szczelnego pojemnika. Jeśli chcecie przedłużyć jego trwałość, na brownie połóżcie kawałek papieru śniadaniowego i kromkę świeżego, żytniego chleba – zatrzyma wilgoć w pojemniku na dłużej. Brownie nadaje się do takiego przechowywana przez 2, maksymalnie 3 dni.
Jeszcze więcej przyjemności? Dodajcie do masy na ciasto 1/3 tabliczki posiekanej czekolady mlecznej albo podajcie gotowe, jeszcze lekko ciepłe brownie z kulką waniliowych lodów, świeżymi owocami i bitą śmietaną – to już będzie czysta rozpusta!
To brownie nie jest bardzo słodkie, ale jest bardzo czekoladowe. Jeśli wolicie słodsze desery, ilość cukru dla tych proporcji można zwiększyć do 100-110g.
SKŁADNIKI
blaszka o powierzchni dna 20/20cm, 16 porcji
- 1 puszka ciecierzycy 400g (240-250g ciecierzycy po odcieku)
- 4 łyżki wody z puszki ciecierzycy
- 2 bardzo duże jajka (waga w skorupkach 140-150g)
- 80g cukru – białego, trzcinowego albo kokosowego
- 25 g oleju kokosowego, płynnego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub 2-3 krople aromatu wanilinowego)
- 60g kakao w proszku, odtłuszczonego
- 30g skrobi ziemniaczanej
- 1 niepełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 niepełna łyżeczka sody oczyszczonej
SKŁADNIKI OPCJONALNE
- 1 płaska łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 30g pastylek czekoladowych do pieczenia
4 komentarzy na temat “Brownie z ciecierzycy – szybkie ciasto z blendera i bez mąki!”
Robiliśmy już brownie z buraków, ale z ciecierzycy jeszcze nie mieliśmy okazji. Musimy przetestować Twój przepis 🙂
Kolejny niezawodny przepis. 🙂 Zrobiłam je w formie babeczek. Wyszły pyszne, takie aksamitne i lekko mączaste, co w połączeniu z kakao daje naprawdę ciekawy efekt.
prosty i szybki przepis, konsystencja fajna ale niestety smak ciecierzycy jest tak intensywny ze bez jakiejś marmolady nie jestem w stanie tego zjeść.
A z ciekawości – jakiej firmy ciecierzycę użyłaś?
Ja sama korzystam tylko z włoskich (puszka na zdjęciu marki Helcom albo Metelliana) i greckiej (Gold Crown w Aldi,słoiki) – i tych absolutnie w cieście nie czuć.