Sugar Cookies – najlepsze kruche ciasteczka do dekorowania

Klasyczne cukrowe ciastka. Mocno maślane, wręcz mleczne w smaku. Dzięki dodatkowi wanilii i aromatowi migdałów, smakiem blisko im do marcepanu. Kruche, ale nie łamią się w palcach. Idealnie zachowują swój kształt, długo się przechowują. Perfekcyjne ciastka kruche do dekorowania lukrem Royal Icing.

Zanim zaczniecie – przeczytajcie koniecznie TEN WPIS. To vademecum pieczenia ciasteczek tak, by były naprawdę pierwsza klasa – żeby zachowały kształt, chrupkość i formę. Po lekturze jesteście gotowi, więc zabieramy się do pracy. To ciasto to sama przyjemność, poczujecie to zaraz w dłoniach 🙂

Odważamy wszystkie składniki. Mąkę przesiewamy z solą. Masło do tych ciastek musi być miękkie – miękkie, a to w wypadku masła znaczy plastyczne, a nie mażące się czy rozpuszczone. To takie masło, które łatwo się smaruje. Piekarnik od razu rozgrzewamy na 180⁰C, góra dół.

Wszystko zrobiłam w misie Kitchen Aida, ale wychodzi też w dłoniach, najpierw w głębokiej misce, potem na stolnicy. Masło ucieramy z cukrem, tylko do połączenia żeby go nie napowietrzać. Do masła z cukrem wbijamy jajko, dodajemy oba aromaty (uwielbiam te dwa z Wiltona, które pokazałam na zdjęciu – nie zmieniają lepkości i koloru ciasta) i miksujemy do dokładnego połączenia – tylko tyle, nie potrzebujemy puszystej masy. Puszyste znaczy jedno – powietrze. A te ciastka mają być superpłaskie.

Po kopiastej łyżce, ciągle miksując na wolnych obrotach, dodajemy mąkę z solą, do połączenia. I dalej, po łyżce z czubem, aż do wykończenia mąki. Ciasto wyjmujemy na stolnicę (najwygodniejsza –silikonowa) i zarabiamy całość na gładko. Ciasto zaraz po wymieszaniu jest suche, gdy zaczniecie je wyrabiać, od ciepła dłoni zrobi się plastyczne, gładkie i miękkie.

Wszystkie zdjęcia jak zawsze się powiększają – kliknijcie w nie i zobaczcie jakie to ciasto ma piękną teksturę 🙂

Tego ciasta przed użyciem nie trzeba chłodzić. Jeśli w kuchni robi się za ciepło od zagrzanego piekarnika, podzielcie je na 3 części, zostawcie na stolnicy jedną a dwie włóżcie na czas pracy do lodówki. Rozwałkujcie ciasto na grubość 6-7mm, wytnijcie ciastka. Przenieście ja na szerokim nożu lub łopatce na papier do pieczenia, przycięty do formatu blachy, resztę ciasta zagniećcie, znowu rozwałkujcie, wytnijcie ciastka. I tak z każdą pozostałą częścią. Ciastka rozkładamy na blasze w małych odstępach, nie urosną, nie posklejają się.

Gdy już wytniecie pierwszą partię, a piekarnik prawidłowo nagrzany, wkładamy ciastka na papierze do pieczenia i pieczemy na środkowej półce do czasu, aż ich brzegi zaczną się rumienić – 7-8 minut. Nie odchodźcie daleko, pilnujcie temperatury i kontrolujcie czas pieczenia. Upieczone ciastka wyjmujemy, zostawiamy na papierze na kratce do wystudzenia, a do piekarnika wkładamy kolejne.

Po upieczeniu i ostudzeniu ciastka przechowujemy w hermetycznym pojemniku, bez dostępu wilgoci. Idealne do zdobienia lukrem Royal Icing, na choinkę, do dekoracji, na prezent. Odpowiednio przechowywane wytrzymają rok, a po polukrowaniu – nawet dłużej.

Ciężko mi powiedzieć na ile ciastek dokładnie wystarczy Wam ciasta – to zależy od tego, jak dużych używacie foremek. Mnie starczyło na 3 blachy kształtów przeróżnych.