Myśląc coraz częściej o emigracji, żartujemy z moim Mężczyzną że “dzień bez antypodów jest dniem straconym”. Nie będzie straconego dnia, będzie Pavlova. Pyszny bezowy deser ze świeżymi malinami, mimo że z nazwy rosyjski, pochodzi właśnie z drugiej półkuli.
Australijczycy i Nowozelandczycy mieli już prawie sto lat, żeby określić kto pierwszy zrobił ten znany i uwielbiany na świecie deser — tymczasem oba narody uważają go za swój deser narodowy. Jego nazwa pochodzi od nazwiska słynnej, rosyjskiej primabaleriny, Anny Matvejevy Pavlovej (1881-1931).
W 1926 balerinę po raz pierwszy można było podziwiać na drugiej półkuli, ponownie występowała tam w roku 1929. Występy z 1926 roku zostały entuzjastycznie opisane w prasie, a jednym z najczęściej powtarzających się komentarzy było “Ona nie tańczy, ona unosi się jak na skrzydłach”.
Keith Money, biograf Pavlovej, napisał w wydanej w 1982 książce że tort powstał w hotelu w Wellington, w Nowej Zelandii, podczas pierwszej wizyty baleriny. Szefa kuchni hotelowej zainspirował strój do tańca, w którym Anna występowała — krucha i delikatna beza miała nawiązywać do kroju spódniczki tutu, drapowane falbanki przyjęły postać bitej śmietany a owoce kiwi, znane wtedy jako chiński agrest, ozdabiały całość — imitując zielone róże na sukni Pavlovej.
Przepis na bezę idealną już macie, w poście Beza.Wszystko co najważniejsze. Wykonajcie masę dokładnie według tego przepisu. Na 6-8 porcji deseru potrzebujecie bezę z 5 białek i 250g cukru.
Wyrysujcie okrąg na papierze do pieczenia (na przykład od dużego talerza lub pokrywki garnka). Gotową masę bezową przełóżcie na papier. Wyciągajcie boki masy łopatką ku górze, tworząc na jej szczycie miseczkę.
Tak dużą bezę suszymy około 2-2,5 godziny w piekarniku z termoobiegiem, ustawionym na 100-110°C. Pamiętajcie że termoobieg podnosi temperaturę o 20°C i uważajcie, żeby beza nie zżółkła. Powinna zostać śnieżnobiała. Jeśli zauważycie że zmienia kolor, zmniejszcie temperaturę i wydłużcie czas suszenia.
Po upieczeniu i wystudzeniu w wyłączonym piekarniku, bezę delikatnie przekładamy na talerz. Ubijamy śmietanę z dodatkiem fixu według przepisu na opakowaniu. Wykładamy śmietanę na szczyt bezy, dekorujemy owocami. Tym razem wybrałam świeże delikatne maliny.
Beza z wierzchu jest przyjemnie krucha i chrupiąca, w środku pozostaje delikatną i puszystą pianką. Każdy kęs jest lekki i pełen smaku, gubi się granica między bitą śmietaną a piankową bezą. Nie ma delikatniejszego deseru. I bardziej wdzięcznego. Prawdziwa primabalerina wśród słodkości.
Na zdjęciu niżej – prawidłowo ‘wyciągnięta’ do góry Pavlova z 6 białek. Wysoki kopczyk, “wulkan” z bitą śmietaną, karmelizowanym rabarbarem, bazylią i jagodami kamczackimi.
SKŁADNIKI
- 5 białek
- 250g drobnego cukru do wypieków
- 200ml śmietany 36%
- fix do bitej śmietany
- maliny, ilość według uznania
14 komentarzy na temat “Tort bezowy Pavlova. Primabalerina wśród deserów”
wyszla piekna i faktycznie ma cos z primabaleriny 😉
Wyszła piękna i wyszła szybko 😉 Opędzlowaliśmy we dwoje na spółkę z kotem, który bitej śmietanie i bezie nie odpuści 😀
Ciekawy wstęp 🙂 Jeszcze nigdy nie jadłam takiego bezowego torciku bo boję się, że mi nie wyjdzie…. a Twoja pavlova wygląda przepysznie z tymi malinkami!! 🙂
Dominiko, spróbuj upiec 🙂 Polecam bezę krok po kroku według tego przepisu https://www.karointhekitchen.com/ciasta-desery/beza-wszystko-co-najwazniejsze/
Jeśli się boisz że za duża, spokojnie możesz ją zrobić z 4 białek- będą cztery solidne porcje 🙂
Pięknie Ci wyszła 🙂 To zdecydowanie jeden z moich ulubionych letnich deserów 🙂
Mogę przygotować bezę dzień wcześniej? Na jaki poziom włożyć bezę do piekarnika? Jestem totalnym nowicjuszem ale muszę zrobić ten tort na urodziny mojego M 🙂 pięknie wygląda ta beza,czym mogę zastąpić maliny o tej porze roku?
Patrycja – możesz zrobić bezę dzień wcześniej, ale wtedy musisz ją trzymać bez kremu i nie w lodówce, w ekstremalnie szczelnym pojemniku żeby nie nawilgła. Bezę wkładamy na środkowy poziom rozgrzanego piekarnika. Maliny zastąp pokrojonym w półplasterki kiwi, mandarynkami z puszki (są bez białych błonek) i owocem granatu – będzie bardzo ładny kontrast lekko kwaskowych owoców do słodkiej całości.
Super pomysł, ślicznie dziękuję! 🙂
Witam mam pytanko..skad będę wiedzieć na ile wydłużyć pieczenie bezy jeżeli zmniejsza ja np na 90( jak będzie robić się za ciemna)??
Trzeba to wyczuć – jeśli Twój piekarnik za mocno przypieka i beza robi się beżowa, temperaturę trzeba zmniejszyć. Wyjściowo to było 100-110’C + termoobieg, czyli 120-130’C. Jeśli zmniejszysz temperaturę do 90’C i zostawisz termoobieg będzie około 110’c. Przy tej wielkości bezie czas może się wydłużyć do 3 godzin.
piękna beza. proszę o informację jaką szerokość ma okręg, który rysujemy na papierze?
Odrysuj talerz obiadowy albo tortownicę – 23-25cm będzie w sam raz 🙂
Witam . Wspaniały wpis. Mam taki problem że beza po przełożeniu kremem z mascarpone i śmietany po 1 dniu w lodówce robi się “ciapowata” . Można temu zaradzić? Dziękuję pozdrawiam
Magda – nie ma za bardzo jak. Beza nawet przy odrobinie wilgoci i siedzeniu w lodówce zawsze zrobi się miękka i mało chrupiąca – taki jej urok, trzeba szybko jeść 😉 Albo robić małe porcje, pojedyncze: wtedy łatwo trzymać osobo bezy, osobno krem i wszystko podać razem kiedy potrzebujesz, odpowiednio chrupiące. Po więcej wskazówek odsyłam TUTAJ, poczytaj tez komentarze 🙂