Tacos z białą rybą, salsą z awokado i sałatą

Taco to cudowny wynalazek. Jednocześnie kruche, elastyczne i chrupiące muszle można nadziać i podać na milion sposobów. Każdy może zaserwować w nich swój ulubiony zestaw składników, podkreślić nimi sezonowość w kuchni. Zrobić je ciężkie i syte – podać z mięsem i fasolą, albo lekkie i wiosenne – z białą rybą, świeżą salsą z awokado, mieszanką sałat i bardzo charakternym sosem.

SALSA Z AWOKADO

Awokado kroimy wzdłuż na pół, wyjmujemy pestkę. Z dojrzałego awokado skórka schodzi bardzo łatwo – przekrójcie połówki awokado na ćwiartki i po prostu ją zdejmijcie. Miąższ kroimy w naprawdę drobną kostkę, wkładamy do miseczki i od razu wlewamy sok z limonki, żeby awokado nie ciemniało. Dokładnie mieszamy. Obieramy i drobniutko siekamy szalotki. Dodajemy do miski. Na koniec siekamy zioła, mieszamy wszystko razem i lekko solimy, do smaku.

SOS MAJONEZOWO-PAPRYKOWO-LIMONKOWY

Sos to połączenie ostrego i kwaśnego z najlepszym uwydatniaczem smaku, czyli tłuszczem. Majonez mieszamy ze śmietaną, dodajemy startą z limonki skórkę, wędzoną paprykę i sok z cytryny. Sos nie może być ani za gęsty, ani za rzadki – jeśli jest bardzo gęsty dodajcie do niego odrobinę wody. Dosólcie do smaku. Ja cały sos przygotowałam w butelce do lukru z cienką końcówką – wszystko razem włożyłam do butelki i mocno wytrzepałam.

SMAŻENIE FILETÓW Z BIAŁYCH RYB

To mięso uwielbia przywierać nawet do teflonu, łamać się i rozpadać – co gorsza bez mrożenia, świeże. Nic dziwnego – jest bardzo, bardzo delikatne. Jak sprawić, żeby filet nie przywierał do patelni i dał się bezproblemowo obrócić?

Kiedy piekliśmy piersi z kurczaka dodawaliśmy mięsu to, czego mu było brak – kurczęcym piersiom natura poskąpiła tłuszczu i wilgoci. To samo robimy z filetem z białej ryby – dodajemy mu jeden bardzo ważny element – sztuczną skórę. Niekoniecznie mam tu na myśli przeszczep, ale bardzo grubą, jednostronną panierkę (zaraz dojdę dlaczego wystarczy tylko na jednej stronie).

Filety mrożone (u mnie traf chciał że była to sola) pozbawiamy warstwy lodu pod bieżącą ciepłą, ale nie gorącą wodą. Rybę już bez lodu odkładamy do odcieknięcia na sito, następnie osuszamy papierowymi ręcznikami – jak najdokładniej. Przyprawiamy filety mocno z jednej strony – ja użyłam przyprawy tex-mex, mieszanki  kurkumy, kolendry, kozieradki i natki pietruszki, czosnku, chili, kopru włoskiego , kuminu, oregano, skórki z limonki i soli (jeśli kupicie przyprawę do fajita powinna mieć podobny skład).

Na patelni rozgrzewamy olej – niedużo, warstwa powinna mieć około 2-3mm. Filety z obu stron otaczamy w mące, a następnie stroną z przyprawami maczamy w jajku i bardzo grubo startej bułce. Otrzepujemy nadmiar bułki i wkładamy filet na mocno już rozgrzaną patelnię – smażymy na średnio wysokim ogniu, żeby jajko szybko się ścięło a bułka elegancko zrumieniła (u mnie przy tak cienkich filetach to niecałe 2 minuty). Jeśli widzicie, że ryba na stronie z panierką zmieniła kolor na mocno złoty a mięso przestało być szkliste, przekładamy ją na druga stronę i dosmażamy jeszcze przez 30-40 sekund.

Na pewno jakieś okruchy bułki spadły z ryby na patelnię – nie potrzeba jej na dwóch stronach, ryba i tak się nie przyklei do patelni. Dłuższe smażenie na jednej stronie sprawiło, że białko już na pewno się ścięło, także nawet fizycznie nie ma opcji, że ryba i patelnia staną się jednością 😉
Gotowe filety ściągamy na papierowy ręcznik żeby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu.

SKŁADANIE TACO

Na dno taco idzie pierwsze to, co lekkie i mogłoby wypaść – tutaj miks sałat. Lekko polewamy go sosem. Na to rozkładamy po łyżce salsy z awokado. Na awokado wykładamy połamane już kawałki ryby, całość jeszcze raz lekko polewamy sosem. Do podania koniecznie naszykujcie cząstki limonki – idealnie zaostrzy teraz smak ryby!