Chude mięso to kulinarne wyzwanie. Pierś z kurczaka – szczególnie. Sami wiecie, że jej smażenie i pieczenie może być i ciężkie, i frustrujące. Ile razy dostaliście w knajpie kurczaka wysmażonego na wiór? Ile razy się zagapiliście, szykując sobie to mięso na obiad? No właśnie… Zobaczcie, jak w prosty sposób naszykować piersi z kurczaka tak, żeby zostały zawsze soczyste.
Takiego kurczaka upieczonego ‘w punkt’ ciężko zrobić, jeśli jednocześnie szykujemy do obiadu jeszcze sałatkę, sos, ziemniaki, dodatki… Zwiększamy płomień pod patelnią, szybciej, szybciej… I przy jedzeniu mięso okazuje się suche i przesmażone.
Sposób w który radzę sobie z tym mięsem jest prosty i niewymagający. Piersi kurczaka pieczemy z dwoma dodatkami w piekarniku, w niskiej temperaturze. Białe mięso to mięso suche –mało wilgotne i pozbawione tłuszczu. Rozwiązanie jest bardzo, bardzo proste. Dodajemy do pieczenia dokładnie to, czego w mięsie brak – delikatny tłuszcz i płyn. I kontrolujemy temperaturę w środku piersi.
Piersi kurczaka oczyszczamy ze ścięgien i błonek, polędwiczek nie odcinamy, zostawiamy piersi w całości. Osuszamy mięso papierowym ręcznikiem. Posypujemy z każdej strony dokładnie przyprawą – ja użyłam mieszanki przypraw naszykowanej do żeberek. Mięso odkładamy na 10-20 minut, żeby zdążyło nabrać aromatu.
Szykujemy płaskie, małe naczynie do zapiekania lub patelnię, którą można włożyć do piekarnika. Masło kroimy w cienkie plasterki, obkładamy nim w regularnych odstępach boki naczynia. Będzie się powoli rozpuszczać i nie pozwoli mięsu wyschnąć. Przyprawionego kurczaka układamy na patelni, podlewamy – ostrożnie, nie spłukując z mięsa przypraw – bulionem lub rosołem. Wystarczy go 6-7mm na dnie. Będzie parował i nawilżał mięso.
Wkładamy mięso do piekarnika nagrzanego na 165⁰C. Pieczemy. Po 20-30 minutach pieczenia polewamy mięso po wierzchu sokami z patelni. Nie przewracamy go, to zupełnie niepotrzebne. Pieczemy dalej. Po 50 minutach pieczenia sprawdzamy termometrem, wbijając go w najgrubsze miejsce, temperaturę jaką osiągnęło mięso w środku.
EDIT: 50 minut to łączny czas pieczenia dwóch średniej wielkości piersi kurczaka. Dla dużych ten czas się wydłuży, dla mniejszych – skróci.
Optymalna temperatura mięsa upieczonego kurczaka to 75-80⁰C. Jeśli tyle zobaczycie na skali termometru – kurczaka wyjmujemy. Jeśli nie – pieczemy dalej i sprawdzamy za 8-10 minut. Gdy mięso osiągnie wewnątrz wymaganą temperaturę wyjmujemy je z piekarnika na deskę, dajemy mu 5 minut odpocząć, żeby soki rozeszły się po mięsie i przestały buzować.
Sos pozostały na patelni można wykorzystać jako sos do podania, zagęszczając go zimnym masłem, dowolną mąką czy śmietaną. Albo zjeść samą pieczoną, soczystą i sprężystą pierś z sałatką i lekkim jogurtowym dressingiem.
Prosty termometr kuchenny, który przyda się zarówno do mięsa jak i do sprawdzania temperatury wielu innych rzeczy, kupicie w sklepach z artykułami gospodarstwa domowego albo – najtaniej – na Allegro. Mój kosztował jakieś 10 zł. Uwierzcie, przydaje się. Ikea ma w ofercie termometr jeszcze dokładniejszy, z elektrycznym wyświetlaczem w stopniach Celsjusza i Farenheita, za całe 25,99zł.
SKŁADNIKI
- 2 piersi z kurczaka
- 1 łyżka stołowa przyprawy do kurczaka (ja używam WŁASNEJ MIESZANKI <- KLIK!)
- 100-150ml bulionu z kurczaka lub rosołu (jeśli robicie go z kostki – 1/3 kostki bulionowej BIO, drobiowej lub jarzynowej)
- 30-40g masła
47 komentarzy na temat “Pierś z kurczaka pieczona w piekarniku – zawsze soczysta”
Pingback: Soczysta pierś z kurczaka z piekarnika - Porady Ady
A można zamiast bulionu użyć wody? 🙂
Wiem, że straci na smaku, ale cóż…
Straci na smaku z samą wodą – ale możesz spróbować użyć jakiegoś delikatnego, jasnego piwa dolnej fermentacji – dobierz je do użytych przypraw 🙂 Doda smaku i bardzo lekkiej goryczki.
Czy na takiej samej zasadzie, można pięć pierś z indyka?
Tak, dokładnie tak samo możesz upiec i pierś z indyka. Temperatura w środku powinna być taka sama – 75-80’C a soki wypływające z mięsa przeźroczyste.
Coś mi nie wyszło.. Pierwszy pomiar po przepisowym czasie, nabytym na tę okazję termometrem, wyszedł 70°. Potem już ta temperatura nie chciała wzrosnąć. Może za często otwierałam piekarnik? W każdym razie nie poddam się i zrobię drugie podejście 🙂 Pozdrawiam!
Ha ha Marysiu , całkiem możliwe że przewietrzyłaś kurczaka 😉 Albo – spróbuj też ‘skalibrować’ swój termometr- jeśli masz taki jak ja tutaj zagotuj wodę i sprawdź dokładnie w czasie 3 minut gdzie wskazuje wrzenie (100’C) łatwiej Ci go będzie opanować
Dziękuję za radę z termometrem, faktycznie, leniwie ta wskazówka się rusza. Za drugim razem wzięłam na to poprawkę i było znacznie lepiej, cycek bardzo smaczny 🙂 Pozdrawiam i czekam cierpliwiena powrót na bloga 🙂
Czy po włożeniu kurczaka na patelnie przykryć go pokrywką? Nie ma o tym żadnej informacji.
Niczym nie przykrywać – dlatego nie ma informacji 🙂 “Szykujemy płaskie, małe naczynie do zapiekania lub patelnię, którą można włożyć do piekarnika” – pokrywka naprawdę niepotrzebna!
Cudowny przepis. Nareszcie kurczak jest miękki i wilgotny. Nie twardnieje nawet odgrzany nastepnego dnia w mikrofali. Dzięki 🙂
Super! Cieszę się że smakuje, na zdrowie! 🙂
Rewelacyjny przepis! Robiłam kilka dni temu. Obawiałam się trochę tego masła, ale wyszło mega smaczne, delikatne a jednocześnie chrupiąca skórka. Jako przyprawę dałam Knorr do złotego kurczaka, ale przyznam że na wierzch posypałam jeszcze sypką cebulką.
Wyszlo wszystko ?pyszny! PS. Nie mam termometru (ale kupię), a I tak wyszedł znakomicie! (Piekłam równo 50min).
Prawie wyszlo ale nie bylo zlocistej skorki robilam w piekarniku elektrycznym, wiec moze trzeba bylo na termoobiegu? I mieso nie bylo jednakowo miekkie chociaz przyznaje ze bardzo dobre.
Wielokrotnie podkreślam w przepisach że termoobieg służy do wysuszania/podsuszania pieczonej rzeczy przy użyciu wymuszonego obiegu gorącego powietrza. Po co suszyć kurczaka?
Skórka na mięsie powstaje przy użyciu przypraw, sama z siebie się nie zrobi – moja mieszanka przypraw do której link podałam w poście ma w składzie cukier. Skórka na tak pieczonym kurczaku wychodzi – bez żadnego termoobiegu, który jest absolutnie niepotrzebny.
Zrobiłem, są bardziej soczysty, niż te, które robiłem dotychczas. Myślę że te 75 stopni, to max.
Spróbuję ze 73 stopniami, zobaczymy jak wyjdzie ( 72 stopnie to dla drobiu minimum )
Dobry przepis
PS
Ostatnio, sprawiłem sobie termometr, na bluetooth plus aplikacja na tablet…. Temperatura pod całkowitą kontrolą.
Polecam tym, którzy gotują i muszą jeszcze robić coś innego ( w tym samym czasie )
Idealny, do pilnowania Rosołu.
pm
Witam, czy ktoś próbował obliczyć jak taki sposób przygotowania podbija kaloryczność kurczaka?. Przepis wygląda na smaczny, ale nie wiem czy mogę go stosować podczas liczenia kalorii w posiłkach
Nie ma w tym wyższej matematyki, sama liczę od czasu do czasu kalorię jak muszę się wcisnąć np. w bikini i nie straszyć ludzi 😉
Policz sobie wagę i kaloryczność użytego kurczaka (surowego), a osobno policz rosół i masło- i ten wynik podziel na 4. 1/4 wyniku to mniej więcej ilość tego co wsiąka w mięso. Resztę możesz odlać.
A czy można pierś pod smażyć i puzniej przełożyć do żaroodpornego naczynia?
A po co?
Ciekawy przepis u mnie mięsa są albo za twarde albo niedosmaźone. Chętnie wypróbuję przepis tym bardziej że mam świeżego kurczaka w lodówce ? spróbuję wg tego przepisu pytanie tylko czy piec bez przykrycia?
Patelni/naczynia niczym nie przykrywamy.
A czy w ten sposób mogę upien nie tylko piersi, ale np. udka?
Nie. Mięso z kością wymaga innego pieczenia – spróbuj np. TYCH udek 🙂 albo tego KURCZAKA w całości
można prosić o przepis na dressing jogurtowy?
Andżeliko, najczęściej robię go tak jak w TYM PRZEPISIE. Warto dodać odrobinę granulowanego czosnku do smaku.
Dziękuję 🙂
Zrobiłam. Wyszła fantastyczna. Musiałam tylko przedłużyć czas pieczenia, ale to dlatego, że piekłam nie 2 a 6 piersi w jednym naczyniu, jedna obok drugiej. Dziękuję za przepis..
Na zdrowie! Zostaw jedną na jutro, przyda się do środowego przepisu 🙂
Pierś kurczaka wyszła fantastycznie. Przygotowywałam ją w ramach przepisu Buddha Bowl, ale po ostygnięciu do kanapek z “zieleniną”, która nam została po tamtym przepisie, też się idealnie sprawdziła, jak nie nawet bardziej. Natomiast prawdę powiedziawszy rozpływam się w zachwytach nad tą mieszanką przypraw. Strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o nasze domowe podniebienia. Już ją poleciłam moim znajomym.
W końcu kupiłam 1 kg piersi indyczej, zamówiona przez internet wędzona papryka dotarła i …..
Popełniłam ten przepis
Czas wydłużyłam o 10 minut, mięso namalowałam również w środku, zwinelam lekko i wcisnęłam w elastyczna siatkę wędliniarska, by nadać ładny kształt
Mięso wyszło idealne, córka która jest wybredna, zjadła od razu spory kawałek
Ja od siebie dodam że dla mnie wyszło za słodkie, przyprawę zrobiłam dokładnie wg przepisu.
Następnym razem zmniejszenie liczbę łyżek cukru i zwiększę inne przyprawy
Ale wszytko jest kwestią gustu i mimo mojego innego smaku przepis jest boski i na stałe zagości u mnie
Dziękuję
Na zdrowie, cieszę się że i niejadek skorzystał! 🙂
Super przepis, korzystam kolejny raz – zawsze wychodzi. Kurka soczysta, lepsza niż smażona.Robię bez termometru 😀 Pozdrawiam! Buziaki!
Trafiłam tutaj niedawno, wypróbowałam już kilka przepisów i powiem jedno: jak żyję nigdy nikt tak wspaniale nie mówił ani nie pisał o gotowaniu, uwielbiam sposób w jaki wszystko jest objaśnione, prosto, logicznie, krótko i na temat, lekkim piórem, z chemią “pod rękę”… a potrawy z Twoich przepisów wychodzą po prostu rewelacyjne (wyszedł i cudowny biszkopt (ten bez rzucania;) ), i “płaski” kurczak i ta pierś zawsze soczysta).. bardzo i z całego serca dziękuję Ci za to miejsce, jest ono prawdziwą inspiracją i sprawia mi (i zjadającym potrawy z Twoich przepisów domownikom) mnóstwo radości 😉
Kasiu, bardzo dziękuję za każde dobre słowo, chyba nawet trochę rumieńcem spłynęłam, i cieszę się że i Ty, i domownicy z powodzeniem korzystacie z przepisów 😀 Ściskam serdecznie! ❤️
Zrobiłam pierś według przepisu i jest PRZEPYSZNA! Po prostu sztosik. Najlepsza pierś jaka jadłam w życiu! I to tez nawet potwierdził mój chłopak. Na pewno będzie pojawiać się często na naszym stole.
Dzięki za opinię Martyna, trzymajcie się zdrowo!
Pierwszy raz robiłam piersi w piekarniku. Zawsze bałam się, że wyjdą suche wióry, bo nie mam pokrywki do naczynia żaroodpornego… A tymczasem mięsko wyszło fantastycznie! Soczyste, mięciutkie! Jestem w szoku! Od dziś tylko tak robię kurczaka. Cudowny przepis, dziękuję!!
Świetny przepis. Trochę tylko nie zrozumiałam tego, że masło miało się stopniowo rozpuszczać, moje ropłynęło sie po wlozeniu do piekarnika na 165 stopni… i zjechało do bulionu 🙂 czy cos zle zrobilam?
Wszystko jest ok- normalne że się rozpuściło. Powoli to ono powinno nawilżać kurczaka, a ja odrobinę wolniej pisać przepisy i 6 razy sprawdzać 😉 Smacznego!
Świetnie wskazówki, kurczak wyszedł pyszny ? pomiar temperatury jest tutaj kluczowy nie zdawałam sobie z tego sprawy
Witaj Karo. Potrzebuję pomocy. Mam zamarynowanych 80 płatów piersi z kurczaka. Marynata to .majonez, olej, musztarda plus przyprawy( pieprz, czosnek, suszone zioła). Moje pytanie– jak długo i w jakiej temperaturze powinnam je piec w piekarniku. Z termoobiegiem ile( jeden piekarnik)? Jak długo bez termoobiegu? Przykryć folią czy nie? Podlać rosołem czy nie?? Proszę o podpowiedź.
Alino, niestety, nie mam pojęcia – hurtowo/gastronomicznie nie piekę ??♀️
Czy można to danie piec z programem pary? Mój piekarnik się zepsuł i nowy jest tzw. parowy 🙂 I jestem tą parą zachwycony. Nie często narzekałem na brak soczystości mięs, które piekłem, ale nowy piekarnik ową soczystość wniósł na nowy poziom.
Pozdrawiam Panią serdecznie — Marek
Marku, i ja mam parowy piekarnik ale do tego przepisu nie korzystałam, parę zawsze można wyłączyć – tutaj bulion/rosół i masło robią całą robotę.
Dziękuję bardzo za odpowiedź 🙂