Wiśnie na zimę w lekkim syropie

Szczyt sezonu ogrodowego. Tu się wiśnie gną pod ciężarem owoców, a tam pomidory nabierają kolorów, a tu znowuż prawie 100 róż do cięcia, a jeszcze trawnik do skoszenia, a przecież rabaty do pielenia na cito, a ja co – biegam na tych krótkich nóżkach, dźwigam konewki, przerzucam kompost… Taki to teraz jest czas, że podrapać się w pupę nie ma kiedy ??‍♀️

I z tej okazji dzisiaj dla Was przepis w nowej konwencji – na szybko!
Cały animowany, neutralnie udźwiękowiony i krok po kroku podpisany co i jak. Listę składników zostawiam Wam w klasycznej formie – sama wiem, że jest dużo wygodniejsza.
Słoiczki wypieczone, zakrętki wygotowane? No to do dzieła!

Tak naszykowane wiśnie idealnie nadadzą się do zimowych ciast, np. do muffinek, ozdobienia wierzchu sernika nowojorskiego czy do piernika na wigilię. Syrop można dodać do herbaty albo wzmocnić dodając do niego mocnego alkoholu (brandy, ginu albo wódki) i zrobić z niego pyszną, aromatyczną bazę do zimowych drinków popijanych przy kominku.

A ja Was ściskam– razem z moimi wiśniami – i pozdrawiam serdecznie, jak zawsze w biegu. Udanego słoikowania! 😉

PS.: Za kilka dni pojawi się przepis na fenomenalne, koperkowe ogórki na zimę. A potem… zatapiam się w pomidorach! I wtedy też trafi się tutaj kilka pyszności, które wypróbowałam w poprzednim sezonie, między innymi tarta z pomidorami i kozim/niebieskim serem, idealna pod białe wino.